Może to nieco dziwne, że o tej porze roku proponuje Wam morskie kolczyki, ale... morze, woda, morskie stworzenia - będą trendem na nabliższą wiosnę (przeczytane w Vogue;))
Postanowiłam więc przetestować, jak taka tematyka połączy się z moimi farbami akrylowymi.
Oto, co powstało:
To są chyba meduzy? :) Bardzo fajnie wyszły te kolczyki!
OdpowiedzUsuńChciałam jeszcze dodać, że nominowałam Twój blog do The Versatile Blogger Award. Po wyróżnienie zapraszam do siebie :) Pozdrawiam!
UsuńTak - meduzy - jakos tak mi wpadły do głowy przy robieniu... ;p sa delikatne, więc idealnie pasuja do takich maleńkich kolczyków :)
UsuńBardzo dziękuję! ;) Wkrótce się tym zajmę :) :)
OdpowiedzUsuńNieco psychodelicznie :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na Candy, może coś się przyda? :)
http://kamalepi.blogspot.com/2013/12/candy.html
Pozdrawiam,
K3