piątek, 31 maja 2013

Naukowo, ale estetycznie (i akwarelowo)

Zawsze podobała mi się technika akwarelowa. Kiedy więc stwierdziłam, że w miarę "ogarniam" te farby (bo olejne nadal rządzą się swoimi prawami, i to one nadają tempo powstawania pracy ;)), postanowiłam użyć tej techniki do zrobienia kolejnych zakładek.
Jedna jest "klasyczna", druga - dodatkowo ozdabiana wewnątrz szmaragdowymi cekinkami.
Co do ozdób na szczycie - trochę się nawyszywałam ;) ale dzieje się! Chcę, by dana praca zaskakiwała, więc wymyślam, dodaję... :)









czwartek, 30 maja 2013

poniedziałek, 27 maja 2013

Mała chwila wytchnienia w Szalonym Młynie!!

Powstały dwie zakładki - jedna z prawdziwymi piórkami na bladoróżowym tle, druga - z motylami, rysowanymi przez mnie i następnie kolorowanymi.
Obie oczywiście pod plexi, obie "barokowo" przyozdobione wszystkim, na co mam ochotę! Nie żałuję :)








poniedziałek, 20 maja 2013

Black Rose's Handmade Things, witam :)


Farby akrylowe na blejtramie z płótna lnianego.
Moje wybryki z kursu malarstwa, ciąg dalszy - portret miał być w stylu wybranego przez siebie malarza. Padło na Alphonse'a Muchę, jednego z moich "ulubieńcow" ;)

sobota, 18 maja 2013

Naukowo, ale estetycznie - bis!

Ostatnia "na ten czas":) zakładka, wykonywana jak poprzednie, jednak najbardziej w moich klimatach kolorystycznych (czarna, czarna, czarna!!) Tym razem zwieńcza ją koronka wyszywana cekinami... miałam akurat ochotę trochę powyszywać ;)
p.s. Sesja trwa...






piątek, 10 maja 2013

paleta barw, lato...

Chabry!
Malowane igiełką.




Zgłoszone do wyzwania KK "paleta barw".
***Niestety, nie biorą udziału, gdyż powinny byc użyte stricte te 3 kolory w palecie ;( myślałam, że paleta to odnośnik także do tego, by uzyskać kolory pokrewne; trudno! taki regulamin! ale mam nadzieję, że mimo to nadal Wam się podobają :))***

Naukowo, ale estetycznie. ;)

Ucząc się, można nadal mieć wokół siebie rzeczy ładne. Lub sobie takie stworzyć (przynajmniej próbować).
Przedstawiam zakładki do książek - moje rysunki pod płytką plexi. I chyba też jeden z niewielu momentów, gdzie używam tak dużo (jak na siebie...) półfabrykatów ;)

Pierwsza - Dama Kier - jest ozdobiona czerwoną, ręcznie wyszywaną kokardą, plus koraliki ;) Wykonanna metodą podobną, jak kolczyki.

 Latarnia morska - wykończona srebrnym łańcuchem i wyszywaną wstążką - wewnątrz jest ozdobiona fragmentami sreberka,. Burzliwie ;)


Anioł - sprezentowany. Perełki i korale są również wyszywane. Zakładka ozdobiona wewnątrz drobniutkim brokatem. 

 Ptaki, które uciekły z klatki. Ozodobione brokatem i wyszywanymi koralikami.

 Szał - pióro, perła, atłas, srebro, no i oczywiście, rysunek odręczny. Ozdabia Mistrza i Małgorzatę.

 Tropikalna - urodzinowa. Prezent do końca nie wysechł (przed sesją zdjęciową) - więc są dostrzegalne buałe smugi. Ale gwarantuję, że zniknęły!



sobota, 4 maja 2013

Kawa...

Sesja. Wysiłek umysłowy. Brak czasu na cokolwiek, a tym bardziej - na biżuterię...;[ Ech - smutno! Pochłonięta przez książki (bo zdecydowanie, nie ja pochłaniam książki, ale one pochłaniają mnie), pijąc kawę, w międzyczasie piszę posta w ramach relaksu ;) 
Dobrze, że jest kawa!
Te kolczyki zrobiłam już dość dawno temu, ale na ten czas są jak najbardziej aktualne.. Są wykonane z modeliny i malowane farbami akrylowymi, nie używałam do tego żadnych foremek - co z resztą widać ;) Filiżanka ma mniej niz 1 cm wysokości, więc malując je, czułam się, jakbym rozbrajała bombę ;) Brzeg talerzyka jest malowany igiełką, jak równiez czarna, aromatyczna kawa wewnątrz filiżanki i paseczki na rurkach z kremem ;). Ta czekoladowa rurka - odrobina słodyczy musi być! ;)
A jeśli komuś mało słodyczy... cupcakes dodawane do zestawu, bardzo proszę! Równiez bezforemkowe ;p, ręcznie malowane, z modeliny. Posypką jest m. in. drucik pocięty na malutkie kawałeczki. Cały kolczyk ma ok. 2,5 cm wysokości.
Smacznego! :)




środa, 1 maja 2013

Neo-nowe

Jak sami widzicie, nie za bardzo śledzę trendy, nie idę za modą... trochę to w "branży kolczykarskiej" źle, ale cóż - tak mam... i nigdy do końca nie wiem, jak ostatecznie będzie wyglądała dana praca. Ostatnio jednak staram się nie zamykać "w małym świecie wyobraźni" ;) i czerpię kolorystyczne inspiracje (ale to poważnie zabrzmiało ;)). Tym razem "na warsztat" wzięłam kolory neonowe!