wtorek, 30 kwietnia 2013

Zatargi runda 2

Ze sztuką i miejscami kreatywnymi w Polsce kojarzą się:

a) Warszawa (no bo StolYca, i światowy high - fashion)
b) Wrocław - rozwija się, oj, rozwija
c) Kraków (nie muszę komentować)

ale... POZNAŃ?!
A tymczasem, Poznań designem stoi. Ekipa z "W rzeczy samej" - miejsca, gdzie możecie nabyć świetne ciuchy, torby, dodatki, biżuterię  https://www.facebook.com/wrzeczysamej - od pewnego czasu organizuje Zatargi - jest to wydarzenie mające na celu skupić w jednym miejscu rzeczy inne, niż wszystkie, ręcznie wykonywane, własnego pomysłu, inspirowane, a nie kopiowane. 
Jestem bardzo zadowolona, ze udało mi się tam być, wśród tylu zdolnych, ale także otwartych, wesołych i szalenie skromnych ludzi. Czas na Zatargach zleciał bardzo szybko, głównie ze względu na atmosferę i dobre sąsiedztwo :))
Dwie alternatywne fotorelacje;p są tutaj , oraz, moja wersja, tu. - polecam szczególnie wyszukanie nazw pod zdęciami, bo to nazwy osób wystawiających się :)

Przybywajcie do Poznania, i mam nadzieję, do zobaczenia za rok! :)

czwartek, 25 kwietnia 2013

Witraże

Średniowiecze - to nie tylko hasło "ora et labora" - to czas gotyku, a styl ten obfitował w przepiękne, strzeliste witraże.

Wyzwanie Kreatywnego Kufra "Gotyk" zainspirowało mnie do stworzenia kolczyków - witraży. Niestety nie są one ze szkła, są malowane farbami akrylowymi, starałam się jednak oddać charakter gry świateł i barw w witrażu.







A oto mała zabawa programem graficznym, gdyby te kolczyki naprawdę były witrażami w jakies mrocznej nawie gotyckiej katedry... ;)




Kolczyki zgłaszam do wyzwania "Gotyk" w Kreatywnym Kufrze

sobota, 20 kwietnia 2013

Dama Pik - co nieco o plexi

Skoro juz zaczęłam wątek plexi przy okazji dłoni - teraz go rozwinę... małe płyteczki tej transparentnej materii ;) zauważyłam kiedyś u Taty, gdy pracował z plexi - pozostawały takie małe fragmenty. No i zainspirowało ;)
Kolczyki pod szkłem zawsze mi się podobały, jedną z moich ulubionych par jest mini - reprodukcja "krzyku" Muncha. Jednak ze szkłem zawsze jest ryzyko - może się stłuc, pęknąć, zniszczyć. Pod tym względem plexi jest prawie - że nieśmiertelne ;)
Pomyślałam więc... dlaczego by nie umieszczać swoich rysunków pod takimi płytkami? Trochę eksperymentów z klejami, materiałami... wciągnęło mnie to ;) Dzięki temu powstał nowy model kolczyków - rysunki pod plexi.




piątek, 19 kwietnia 2013

Pawie oko

Pawie oko - rysunek odręczny, kolorowany, ozdobiony cekinami, umieszczony pod płytką z plexi. Kolczyki ozobione atłasowymi wstążkami.



Zgłaszam na wyzwanie "Kolczyki" - Kreatywny Kufer

 

wtorek, 16 kwietnia 2013

Van Gogh

Ostatnimi czasy oglądałam film o Van Goghu. Jego malarstwo zawsze mnie fascynowało. I pomyśleć, że był niedoceniany... już same kolory, ktorych używał w swoich obrazach, poruszają.
Zaczął malować w wieku około 30 lat. Był to człowiek niezwykle rozdarty, niespokojny, lecz gdy malował - jego umysł był czysty, myśli miał klarowne. Jednocześnie niesamowity idealista - kiedy malował, nie czuł zmęczenia, mógł wpaść "w szał twórczy" i dziwił się, że jego przyjaciel, Gaugin, nie podziela tego stanu, że myśli także o rzeczach przyziemnych.
Van Gogh zachwycał się tym, czego nikt nie zauważał - spracowanymi ludzkimi dłońmi, wiejskimi krajobrazami, pospolitymi roślinami, a nie - angielskimi ogrodami, damami w  bogatych sukniach... ponieważ w tym, co jest "zwyczjane" widział po prostu... życie, to, co tu i teraz.
Miał bogate życie wenętrzne, o czym świadczą jego listy do brata Theo. Jak, odbierając tyle bodźców, przeżywając wszystko, co się wydarzyło, ulegając pokusie przenoszenia życia na płótno... być spokojnym, stonowanym człowiekiem?
Nieodparta chęć życia, która styka się z realizmem, chęć powiedzenia czegoś ponad to... nierówna walka, u ludzi wrażliwych skazana na niepowodzenie. I tak było z Van Goghiem. Jak dobrze, że pozostawił po sobie te zachwycające obrazy.

Jego obrazy inspirują.
W hołdzie temu niezwykłemu twórcy, a także, na prośbę - powstały kolczyki, jak zawsze, ręcznie malowane - nieśmiała próba oddania chociażby charakteru i barw obrazu "Gwieździsta noc nad Rodanem".





Zgłaszam je na wyzwanie Kreatywnego Kufra - "Kolczyki"

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Liebster Blog

Zostałam wkręcona w świetną ideę - Liebster Blog.
Zostałam nominowana przez http://uzeli.blogspot.com/  - dzięki!
 
Zasady wyróżnienia są następujące: „Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
 
A teraz - odpowiadam na pytania :)
 
1)      Czarne, czy białe? Oczywiście, że czarne! Dlaczego - patrz nazwa bloga :)
 
2)     W trzech zdaniach: przeszłość, teraźniejszość, przyszłość? Przyszłość - bo niesie nadzieje. Teraźniejszość - nie pozwala bujać w obłokach. Przeszłość - dzięki niej jesteśmy tym, kim jesteśmy w teraźniejszości, i będziemy w przyszłości.
 
3)     Ulubiony deser? Lody z owocami, w proporcji 3:100
 
4)     Co sprawia Ci największą radość? Świadomość, że to, co daję od siebie ludziom, jest ważne i potrzebne.
 
5)     Miejsce, które pragniesz odwiedzić? Na początek Portugalia, także - do spełnienia!
 
6)     Wysokie góry, czy głębokie morze? Głębokie morze, niekoniecznie lazurowe.
 
7)     Najgorszą prawdę najlepiej.... ? ... odkryć samemu i również samemu się z tym uporać.
 
8)     Na co poświęcasz najwięcej czasu? Obecnie - studiaaa... bardzo wymagające. Ale myślenie "co by tu nowego stworzyć" tez zajmuje dużo czasu ;)
 
9)     Jakie zwierzę lubisz najbardziej? Odpowiedź jest jedna prawidłowa - kot.
 
10)  Ulubiona muzyka filmowa? Wszystkie ścieżki dźwiękowe do filmów Tarantino. No i do "Dzienników motocyklowych".
 
11)   Lepsze spodnie, czy spódnica? Spodnie - praktyczniejsze w laboratorium ;)
 
A oto moje pytania...
 
1) Nocny marek czy ranny ptaszek?
 
2) Muzyka, która mnie inspiruje, to...
 
3)  Najbardziej wzrusza mnie...
 
4) Gdy myślałaś/ myślałeś o sobie 10 lat temu - czy obecnie jesteś tym, kogo sobie wtedy wyobrażałaś/ wyobrażałeś?
 
5) Kiedy zamykam oczy, to...
 
6) Czy zdarzył się w Twym życiu moment przełomowy, czy wciąż na niego czekasz?
 
7) Najchętniej noszę...
 
8) Wolisz duże, efektowne kolczyki, czy drobne, klasyczne?
 
9) Twój styl w  trzech zdaniach?
 
10) Rękodzieło to dla mnie...
 
11) Co/ Kto momentalnie sprawia, że się uśmiechasz?
 
Do wyróżnienia

typuję:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 




piątek, 12 kwietnia 2013

Liście z modeliny

Kolejna wariacja na temat modeliny. Tym razem powstały liście, wymodelowane i dopasowane do drucika. Gotowe liście ozdobiłam fragmentami srebrnego drucika (wcześniej pocięłam go na krótkie fragmenty), które naklejałam na listek pojedynczo (żmudna praca...) - taka imitacja unerwienia liścia. Gotowy liść w różnych miejscach wycieniowałam farbami akrylowymi, całość zabezpieczyłam lakierem.
Liście gotowe - wiosna w uchu! ;)





Praca zgłoszona na wyzwanie "Forma - kolczyki" (Kreatywny Kufer)

 

Konkurs na "Centrum rękodzieła"

Biorę udział! Przy okazji powstał mały artykuł opisujący, jak dokładnie powstawały żółte kolczyki -  różyczki z modeliny.


czwartek, 4 kwietnia 2013

Kwiatowo.

Dziś - kwiatowo. By pokonać zaokienną szarość.
Kolczyki ręcznie malowane farbami akrylowymi (oraz igiełką - jak zawsze... ;))

Bez

 Maki - ozdobione fragmentami cekinów (błysk musi być:))



 Białe lilie

Gałązki jabłoni

Niezapominajki

wtorek, 2 kwietnia 2013

Wszystko w Twoich rękach...

...im dłużej się żyje, tym bardziej to zdanie staje się myślą przewodnią każdego dnia. Oczywiście, zawsze trzeba liczyć na łut szczęścia i bieg pozytywnych zdarzeń, jednak kiedy tego brak, starania chyba po pewnym czasie procentują. Ja w to wierzę, przynajmniej chcę w to wierzyć.
Nie jest łatwo uświadomić sobie, że tak naprawdę ze wszystkimi naszymi sprawami i odczuciami jesteśmy sami. Ale kiedy już się to wie, człowiek poznaje swoją wartość. A o to chodzi.

Na dziś - kolczyki ze szkicem dłoni.





poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Podobno zima ma trwać jeszcze przez dobre dwa tygodnie... no cóż, będę cierpliwie odmierzać czas.
Użyję zegarków, które zawsze wskazują prawidłową godzinę! ;)
Kolczyki - zegary, ręcznie malowane, otoczone posrebrzanym łańcuszkiem.




1 kwietnia... gdzie ta Wiosna!?

Przyjdź, Wiosno, a dostaniesz kolczyki i wisiorek... ;)
Rysunek odręczny i piórka, ozdobione grafitowym cekinem.


Pierwowzór - na wisiorku postanowiłam narysować całego czarnego ptaszka.



Praca zgłoszona na wyzwanie "Wiosna" (Kreatywny Kufer)