Na prośbę Zeli i w ramach podziękowania za zadedykowany mi post ;) - wrzucam zdjęcia portretów, które zrobiłam jakieś 2 - 3lata temu... szkoda, że nie mam już zbyt wiele czasu na portretowanie ludzi, bardzo to lubię, ale to pracochłonne... a tak jakoś wyszło, że oddałam się biżuterii, bez reszty ;) - z jakim skutkiem, to już nie mnie oceniać, ale nadal staram się "istnieć"... (stąd też dodałam się dziś na Pinterest;))
Wcześniejsze prace będą później, bo muszę je znaleźć, są pochowane, ale będą!
Sportretowani są moi Znajomi.
Miłej niedzieli!
No pięknie Ci to wychodzi! Normalnie jesteś, jak skaner :)) Potrafisz przenieść najdrobniejsze szczegóły wyglądu osoby portretowanej na karton. Dziękuję ! :)
OdpowiedzUsuńGenialne! Najbardziej mi się podoba ostatni portret. Po prostu nie widzę różnicy ŻADNEJ! Szkoda, że trochę portretowanie zeszło na dalszy plan. Ale rozumiem, bo mnie też jeden portret pochłonia ok. 6 godzin. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :))
OdpowiedzUsuńTo były czasy, gdy życie było jakieś takie wolniejsze... chyba nie było wtedy tylu ambitnych planów, co teraz :)