Kto nie marzy, by pojechać w miejsce, gdzie mógłby połpywać w lazurowej wodzie, przechadzać się po bielutkim, aksamitnym piasku... Zostawić wszystkie myśli tam, skąd się przyjechało.
Kto o tym nie marzy...?
Na nowych kolczykach starałam się przemycić cząstkę tropikalnego raju.
Kolczyki są ręcznie malowane farbami akrylowymi, obustronne.
***Zgłaszam je na wyzwanie "Kreatywnego Kufra" - Lato***
Cudne, cudne, cudne :)) Są cudne po prostu!
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję :)))Pomysł już mi długo chodził po głowie...;)
OdpowiedzUsuńNa 1000000 % wygrasz wyzwanie, nie żebym ci 'cukrowała' ale to jest prawda, tak przepięknie ci wyszły, zrobilas obydwa kolczyki tak ze wygladaja identycznie co jest czesto trudne do zrealizowania, ale tobie wyszlo to profesjonalnie. SUPER i pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe słowa :) Może ktoś je dostrzeże w gąszczu innych, pięknych prac :)
UsuńWyjątkowo miałam ochotę na malowanie, więc... kolczyki są obustronne malowane ;)
Pozdrawiam! Dziękuję za odwiedziny ;)
Super kolczyki,prawdziwie letnie,świetnie wyszła ta dzika plaża.
OdpowiedzUsuńSuper kolczyki, aż mi się o plaży zamarzyło:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i pozdrawiam
Dziękuję :) Nawet nie wiecie, jak się cieszę, gdy widzę pozytywny odbiór moich "hendmejdów" :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń(MiiMii-DIY - odwiedziłam, obserwuję! :))
Jestem zachwycona Pani pracami! Przeglądam bloga i co rusz natrafiam na piękniejsze malowane kolczyki. Cudo! J.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za słowa uznania! Bardzo mi miło.
UsuńZapraszam do odwiedzania mojego bloga :)